Karnawał

Niemal na całym świecie od Nowego Roku do Środy Popielcowej trwa karnawał - czas radości, wesel, spotkań towarzyskich i kuligów. Nie zapominajmy, że radość ta powinna swoje źródło czerpać z obecności Jezusa Zmartwychwstałego, który jest z nami "aż do skończenia świata".

Jezus w czasie swojego ziemskiego życia także przyjmował zaproszenia na ucztę, często gościł u Marty, Marii i Łazarza. Odwiedzał nie tylko przyjaciół - przebywał również wśród grzeszników, bo to oni przede wszystkim potrzebowali uzdrowienia i Jego obecności.

Niech słowa i czyny Jezusa staną się dla nas nauką, wzorem do naśladowania i światłem - umiejmy w każdej sytuacji dawać świadectwo o swojej wierze. Niech rzeczywistością staną się w okresie karnawału słowa Pisma Świętego: "Wobec naszego Boga, Pana, cieszyć się będziecie wy, synowie wasi i córki, słudzy i niewolnice, a także lewita przebywający w waszych murach..."(Pwt 12, 12).

Ostatnie dni karnawału - zapusty - były i są nadal w tradycji polskiej przeżywane pod znakiem zabaw i rozrywek, które nie zawsze mają wiele wspólnego z autentycznie chrześcijańską radością; dlatego też w domach zakonnych i klasztorach trwają w tym czasie adoracje i modlitwy przebłagalne za grzechy i zniewagi wyrządzone Bożemu Majestatowi.

Ostatni czwartek przed Wielkim Postem nosi nazwę "tłustego czwartku". Do tradycji polskiej należy wypiekanie i podawanie na stół pączków i faworków.



***


Nie ma ważniejszego zadania na świecie, jak bycie miłym i pełnym uroku.
Krzewić radość dokoła siebie, promieniować szczęściem wokół,
rozlewać jasność na ciemnych drogach życia...
Czyż nie jest to wyświadczaniem innym największej przysługi?

(Victor Hugo)


***


Pamiętaj o piątym przykazaniu:
nie zabijaj radości!






Opracowała Maria Krasnosielska