Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Ostatnia niedziela roku liturgicznego kieruje myśli uczestników Eucharystii ku Królowi Wszechświata, któremu Bóg Ojciec postanowił wszystko poddać.
Pan Bóg słowami proroków wielokrotnie zapowiadał przyjście Mesjasza, prawdziwego króla. Zapowiedzi te wypełniły się w Osobie Chrystusa. Jednakże królowanie Syna Bożego jest inne niż jakiegokolwiek króla ziemskiego. Chrystus, Dobry Pasterz i Król, wychodzi pełen miłości na spotkanie z ludźmi. On też, Król Miłości, będzie kiedyś sądził wszystkich właśnie z miłości.

Uroczystość jest stosunkowo niedawna (1925 r.). Została ustanowiona przez Piusa XI jako dopełnienie uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. W toku soborowych zmian liturgicznych została przesunięta na ostatnią niedzielę roku, aby podkreślić eschatyczne królowanie Chrystusa.

Chrystus, Syn Boży, jest Królem z natury; wprowadzenie Go na okrąg ziemski jest Jego intronizacją - Bóg Ojciec unaocznia wówczas dziedziczenie przez Syna wszechświata stworzonego w Nim i dla Niego. Jego królestwo jest królestwem wiecznym, Jego plany się nie zmieniają, oparte są na ponadczasowej Ewangelii.
My, ludzie, zostaliśmy Mu nabyci przez Krew - Chrystus cierpiał, a jednak cieszył się tym, że nas zbawi, że swojemu Ojcu przekaże "królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju" (prefacja uroczystości).
Mimo, że ludzkość ofiarowuje władzę Jezusowi Chrystusowi, to jednocześnie Mu jej odmawia ("Dziś świat się śmieje z tego, przed czem wczoraj klękał" - J. I. Kraszewski; "Nie zniechęci się (Sługa Jahwe) ani nie złamie, aż utrwali Prawo na ziemi" - Iz 42, 4).
Chrystus nas zna - poznaje ludzi w aspekcie zła i małostek, ale także dobra i szlachetności, poznaje nas w cierpieniu i radości, w tym, co przemija, ale także w tym, co wieczne. Chrystus nas zna i takich, poznanych, kocha. Miłość Chrystusa, który ukochał do końca, nie tylko "przynagla nas" (2 Kor 5, 14), ale także wyzwala w nas to, co najlepsze, to, co jednocześnie jest Boże i ludzkie.
Chrystus czyni również nas królami, gdy "przez wytrwałość w dobrych uczynkach" szukamy "chwały, czci i nieśmiertelności" (por. Rz 2,7).


***


Chrystus Wodzem,
Chrystus Królem,
Chrystus Władcą nam.



***


Bóg nie będzie sądził ludzi za wyjątkowe działania, które podjęli, ale za ich dzieła miłosierdzia. Badał będzie głębiny każdego serca, szukając w nich choćby kropli miłości. Biada tym, których serce będzie ziemią pustynną, suchą i pozbawioną wody.





W Poznaniu Kościół pw. Chrystusa Króla znajduje się przy ul. Ostatniej 14 (Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej).




Opracowała Maria Krasnosielska