Urodziny Jana Pawła II
18 maja
CZŁOWIEK MOŻE MIŁOWAĆ,
PONIEWAŻ ZOSTAŁ NAJPIERW UMIŁOWANY PRZEZ BOGA
(Jan Paweł II, Toruń, 2000r.)
Dlaczego Janowi Pawłowi II tak bardzo zależało na kontaktach z mediami?
Można odwrócić Pańskie pytanie: Dlaczego media tak bardzo interesowały się Janem Pawłem
II? Dlatego, że dziennikarze byli nim zafascynowani prawie od samego początku
pontyfikatu. Przyczyną tego zainteresowania było to, co mówił, ale także sposób, w jaki
to mówił; stare orędzie, orędzie ewangeliczne, głoszone było w sposób, który wzbudzał
zainteresowanie. Również wielu niechrześcijan czuło się pociąganych tym orędziem, jak
nigdy przedtem. Nowoczesność, która oscyluje między arogancją a zagubieniem, musiała
się konfrontować z wizją głęboko ludzką, a jednocześnie całkowicie duchową. Dzięki temu
człowiek naszych czasów mógł znaleźć punkt odniesienia, by zrozumieć samego siebie i
swoją relację z Bogiem.
Kim stał się dla Pana Karol Wojtyła po tylu latach wspólnej pracy?
Karol Wojtyła był dla mnie przede wszystkim Papieżem. Ale również osobą, którą po ludzku bardzo kochałem. Był człowiekiem bardzo szlachetnym, otwartym na ludzi, którzy go otaczali. Człowiekiem, od którego bardzo dużo się nauczyłem.
Ostatnio powiedział Pan, że napisano już bardzo dużo o Janie Pawle II, lecz chodzi
głównie o fakty dotyczące Papieża - brakuje prawdziwego "portretu" człowieka. Jakim
więc był człowiekiem Karol Wojtyła, który został Papieżem?
Musiałbym mieć dużo czasu, by odpowiedzieć na to pytanie. Chciałbym się ograniczyć
jedynie do jednego rysu charakteru, który może nie wszystkim był znany. Karol Wojtyła
był człowiekiem wesołym i zawsze miał dobry humor, czego zewnętrzny wyraz stanowił jego
uśmiech. Z czasem choroba Parkinsona "usztywniła" mu mięśnie i z jego twarzy znikł ten
charakterystyczny uśmiech. W głębi serca pozostał w dalszym ciągu człowiekiem radosnym.
I nie chodziło o jakiś uczuciowy optymizm, lecz o prawdziwą radość, która wypływała z
głębokiego przekonania.
Czym dla Jana Pawła II była śmierć?
Końcem cierpień, powrotem do Boga, którego kochał do szaleństwa, a w konsekwencji -
momentem wielkiej radości.
Jaki Kościół zostawił Papież Polak?
Kościół pełen nadziei. Kościół, w którym Bóg stał się bliższy ludziom i mniej tajemniczy, stał się bardziej Ojcem.
Fragmenty wywiadu przeprowadzonego przez
Włodzimierza Rędziocha z prof. Juaquin Navarro-Valls; dyrektorem Biura Prasowego Stolicy
Apostolskiej, uznawanego za "głos" Papieża w świecie mediów, za: Niedziela nr 20
***
Przyjmij słowo Chrystusa,
zaufaj Mu i podejmij swoją życiową misję.
Ludzie nowego wieku
oczekują twojego świadectwa.
NIE BÓJ SIĘ! Jest przy tobie Chrystus.
(Jan Paweł ii, Lednica, 2001r.)
Wspomnienie św. Jana I,
papieża i męczennika
Jan urodził się w Toskanii, był biskupem Kościoła rzymskiego a także legatem króla
Teodoryka. Na papieża został wybrany, gdy był archidiakonem. Teodoryk, król Gotów,
był arianinem. W początkowym okresie panowania tolerował on, a nawet faworyzował
chrześcijan. Swoją politykę zmienił diametralnie z powodu kontaktów wpływowych członków
senatu rzymskiego z Konstantynopolem oraz surowego edyktu przeciwko heretykom wydanego
przez cesarza Justyna I. W wyniku podjętych negocjacji udało się przekonać cesarza, by
złagodził prześladowania arian, co pozwoliło uniknąć represji w stosunku do katolików w
Italii. Jan (którego Teodoryk wysłał w delegacji do cesarza) został jednak po powrocie
uwięziony przez króla (który podejrzewał go o spisek z cesarzem) i wkrótce potem zmarł
(Rawenna, 526 r.).
***
Odwaga nie prowadzi do pustych przygód ani zuchwałych zachowań.
Jeśli chcesz przebyć do końca wędrówkę nadziei,
musisz uwolnić się od strachu.
Ile osób pozostało blisko Pana u stóp Krzyża?
(Kard. Francois Xavier Nguyen van Thuan)
Opracowała Maria Krasnosielska