Wspomnienie św. Leona Wielkiego, papieża i doktora Kościoła
10 listopada

   Leon urodził się ok. roku 400 w Toskanii. W roku 440, po śmierci papieża Sykstusa III, został wybrany jego następcą. Wytrwale zwalczał błędy w wierze i bronił jedności Kościoła. Występował przeciwko poganom i herezjom pryscylianistów w Hiszpanii, przede wszystkim manichejczyków. W Galii uporządkował stosunki kościelne. W roku 461 zwołał synod w Chalcedonie, na którym jednomyślnie potępiono Eutychesa uczącego, że w Chrystusie była tylko jedna, Boska natura. Papież stał się też obrońcą Wiecznego Miasta przed najazdami barbarzyńców.

Leon nie był uczonym na miarę Ambrożego czy Augustyna, nie znał - poza łaciną - innego języka, ale miał jasny umysł, głęboką wiarę, gorliwość pasterską i był wybitnym mówcą oraz porywającym kaznodzieją, którego homilie do dziś nie straciły nic ze swej mocy i piękna.

Tylko trzem papieżom potomność przyznała tytuł "Wielkiego" - wśród nich jest św. Leon.

Zmarł on 10 listopada 461 roku.
Papież Benedykt XIV ogłosił go doktorem Kościoła.

***

Kto chce rządzić ludźmi, nie powinien ich gnać przed sobą,
lecz sprawić, żeby podążali za nim.

(Montesquieu)







Opracowała Maria Krasnosielska